|
Japonica Creativa Forum Koła Naukowego Studentów Japonistyki UAM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Newelska
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Creativy ;>
|
Wysłany: Pon 4:10, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Bez sensu jest w ogóle podejrzewanie, że w Japonii rzucą się z otwartymi ramionami na kogoś, kto ma tytuł mgr z japonistyki. Spójrzmy na to z prespektywy Japończyka. Przyjeżdża taki Polak do Japonii i chce pracę, bo umie mówić po japońsku. No sorry, ale tam 125 milionów ludzi mówi tym językiem lepiej niż nasz hipotetyczny Polak, więc to nie jest żadne osiągnięcie. Język jest tylko narzędziem, jak powtarzają nam nasi wykładowcy, więc trzeba jeszcze mieć co nim robić. Zresztą przykład z bliższej okolicy: studenci wyjeżdżający masowo do pracy w Anglii: "I speak English fluently." "That's really great. We have a job for you in tesco." Czy to dziwi kogoś równie mocno jak fakt, że można nie dostać pracy w Japonii, bo się umie "aż" kanji pisać? Z naszej perspektywy znajomośc japońskiego jest o wiele bardziej oryginalna niż angielskiego, ale dla Japońskiego pracodawcy to nie ma znaczenia.
Moi znajomi z Kanady wyjeżdżają na roczne albo i dłuższe kontrakty jako nauczyciele angielskiego. Taką samą pracę ma autorka bloga japan-life.blog.pl, choć sama nie jest pewna swojej wymowy i gramatyki. Japońskiego nauczyła się na miejscu.
Wykładowca mojego chłopaka z PWR wyjechał na rok do Kyoto i chciał się ode mnie nauczyć chociać podstaw japońskiego, ale w końcu nie zdążył i pojechał z samym angielskim.
Innymi słowy, Japończycy mają gdzieś znajomośc japońskiego u obcokrajowca.
I nie należy mylić japonistyki z kursem japońskiego. Nasze studia to jest owszem język, ale także kulturoznawstwo (chyba nawet taki tytuł mamy po obronie), więc lepiej iść na te studia z perspektywą pracy związanej z Japonią w Polsce oraz badań naukowych w Japonii, jeśli już. A żeby zostać hostem, kelnerem, rikszarzem, nauczycielem angielskiego, informatykiem, fotografem itd. w Japonii, to wystarczy wziąć sobie godzinę lekcji w tygodniu ze studentem japonistyki i nauczyć się "proszę", "dziękuję", "jesteś piękna" i jechać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ikari_yui
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 6:14, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A czy my nie mamy właśnie tytułu filologa, a kulturoznawcy otrzymują ludzie z Warszawy i Krakowa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
yaboo
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:52, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ikari_yui napisał: |
A czy my nie mamy właśnie tytułu filologa |
Wszystko to filologie, po których ukończeniu zyskuje się papier z napisem: "magister filologii XY", o ile pamiętam. Musimy tu uważać z szafowaniem nazwą kulturoznawstwa (normalnie specjalności w ramach nauk społecznych) bo się jeszcze na nas kulturoznawcy (których jest więcej) obrażą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lord_shuyin
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 7:58, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Skoro mowa o kulturo znawstwie, to mam pytanie. Gdzie warto studiować japonistykę? UAM czy UJ? Już sam nie wiem gdzie lepiej uczyć się japonskiego... Co daje mi tytuł kulturoznawcy, a co tytuł filologa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
midori
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Secret Garden
|
Wysłany: Pon 8:11, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A czego szukasz w studiach japonistycznych? Jak odpowiesz sobie, i nam przy okazji, na to pytanie to będziesz wiedzieć, gdzie lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
lord_shuyin
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 8:48, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie się łątwiej dostać nie no taki żarcik^_- Chciałem się nauczyć japońskiego tylko po to, aby spełnić marzenia i wyjechać kiedyś do Japoni, czy to źle? Ale muszę poznać także kulturę i zwyczaje right? PS przy okazji gdzie się łątwiej dostać... bo nie wiem czy dostanę się do Was...;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
midori
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Secret Garden
|
Wysłany: Pon 10:23, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A po co chcesz jechac do Japonii? Bo będąc na japonistyce wcale nie jest tak prosto zdać egzamin stypendialny, a jeśli głównie na wyjeździe Ci zależy, to sprawdź na jakich kierunkach są stypendia do Japonii i co, gdzie, wymagają...
Nie musisz iść na angilstyke, żeby nauczyć sie angielskiego, tak samo jak nie musisz iść na japonistyke, żeby nauczyć się japońskiego... A poznawanie kultury i zwyczjaów to pojęcia bardzo ogólne - inne poznajesz będąc na miejscu, inne studiując...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Newelska
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Creativy ;>
|
Wysłany: Pon 16:36, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
midori napisał: |
jeśli głównie na wyjeździe Ci zależy, to sprawdź na jakich kierunkach są stypendia do Japonii i co, gdzie, wymagają... |
No właśnie. My tu już w innym temacie ustyskiwaliśmy, że ludzie z akademii ekonomicznej, awf'u itd. jeżdżą sobie na stypendia, choć jakos nawet nie bardzo chcą, a my tu płaczemy, że od nas tylko 6 osób rocznie może się dopchać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lord_shuyin
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 19:19, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ale japoński jest super, a poza tym po studiach znałbym w sumie 4 języki biegle i dwa już trochę mniej:P (angielski, japoński, rosyjski, miałbym podstawy niemieckiego {uczę się go od 5 lat i mi nie idzie}, chińskiego, no i polski. A Wy dalej nie chcecie mnie tu:(
Dlaczego... ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Newelska
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Creativy ;>
|
Wysłany: Wto 15:04, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A co do tego ma nasze chcenie? Pytasz, to ci odpowiadamy. Jeżeli chcesz znać biegle japoński i orientować się w japońskiej kulturze, to proszę bardzo - właśnie po to jest japonistyka. Ja chcę ci po prostu wyjaśnić, że nie jest ona po to, żeby dać ci milion różnych ofert pracy w Japonii. Japonistyka to tylko narzędzie, pomysł na wykorzystanie go to twoja sprawa. A żebyś się nie przerażał, że my tu wszyscy tacy w pomysłami, to ci wyznam, że większość moich kolegów w roku (teraz to już czwarty, och!) nie wie jeszcze co chce robić po studiach... Serio!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodzio
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: Wto 17:58, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Praca dla japonisty... Jak zapewne Forumowa Brać się orientuje, od dłuższego czasu celuję w japonistykę jako w kierunek studiów. I zapytuję się:
Czy realne jest prowadzenie biura tłumaczeń opartych na japońskim w małym mieście, gdzie Japończyka nikt nie widział? Jak wygląda sprawa zdalnej współpracy przez Internet z biurami w Warszawie i Poznaniu? Czy możliwe jest otrzymywanie zleceń na miejscu, tj. w małym mieście, a wysyłanie ich po usłudze pod odpowiedni adres? Czy tego typu działalność jest praktykowana? Nie chciałbym skończyć japonistyki i nie mieć z tego nic poza satysfakcją i umiejętnościami. Staram się myśleć o pracy jeszcze przed niepewnym dostaniem się na studia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terrence
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Earth
|
Wysłany: Wto 20:49, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
kodzio napisał: |
Praca dla japonisty... Jak zapewne Forumowa Brać się orientuje, od dłuższego czasu celuję w japonistykę jako w kierunek studiów. I zapytuję się:
Czy realne jest prowadzenie biura tłumaczeń opartych na japońskim w małym mieście, gdzie Japończyka nikt nie widział? Jak wygląda sprawa zdalnej współpracy przez Internet z biurami w Warszawie i Poznaniu? Czy możliwe jest otrzymywanie zleceń na miejscu, tj. w małym mieście, a wysyłanie ich po usłudze pod odpowiedni adres? Czy tego typu działalność jest praktykowana? Nie chciałbym skończyć japonistyki i nie mieć z tego nic poza satysfakcją i umiejętnościami. Staram się myśleć o pracy jeszcze przed niepewnym dostaniem się na studia. |
A wiesz już na pewno, że zawsze będziesz mieszkał w swoim małym mieście? Bo nigdy nie wiesz, gdzie cię wywieje w Polskę/świat i co tam będziesz robił, więc może lepiej nie planować z góry zanim się jeszcze na studia pójdzie, co będzie się w przyszłości robić i gdzie mieszkać, bo to się prawie na pewno jeszcze pozmienia.
A wracając do twojego pytania - tak, da się, czemu nie. W czasach internetu i komunikacji na odległość nie widzę w tym problemu. A poza tym część tłumaczeń bywa wyjazdowa, więc i tak trzeba dojechać i tak.
A co do tłumaczeń pisemnych - znam ludzi, którzy mieszkają w Japonii i robią tłumaczenia pisemne przez internet (choć nie jest to ich główne zajęcie) dla firm z Polski i nie ma z tym problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|