Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
midori
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Secret Garden
|
Wysłany: Sob 21:39, 22 Kwi 2006 Temat postu: badania materiału źrółowego |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] z informacji, które znalazłam na tej stronie (żeby to nich dotrzeć, trzeba otworzyć "Special Site Open" które się dość długo ładuje), wynika że japonki są całkiem wysokie. Domyślam się, że to są standardy jak dla modele, ale ciągle... najniższa z nich jest mojego wzrostu No i nie wiem, czy po prostu japończycy są teraz aż tacy wysocy, czy to po prostu standardy tego konkursu...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ikari_yui
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:01, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja chciałam stwierdzic iz jestem dogłębnie rozczarowana i wracam do oglądania zdjęc ziyi zhang.
Co do samych modelek...
1. Faktycznie jak dla mnie to średnia wzrostu jest jak na Japonię dosyć wysoka. Wydaje mi się, że może to wynikać:
a) nie zostaje się modelką przy nieodpowiednim wzroście bo ciuchy są szyte na jedną miarę
b) może z chęci "wyrównania" szans kandydatki na arenie międzynarodowej"?oO
Słyszałam <od Japonki>, że Japończycy mają kompleks na punkcie "europejskiego" typu urody. Szczególnie nosa ale może ze wzrostem jest podobnie? Tylko co tam wtedy robią panie ze wzrostem 159- 164?oO <Przykro mi madziu ale my, tak jak i panie Japonki o podobnym wzroście, naprawdę jesteśmy za niskie na takie rzeczy, czas spojrzeć prawdzie w oczy;p>
2. Może to tylko ja odniosłam mylne wrażenie ale czy one nie są strasznie ucharakteryzowane na wspomniany już wyżej "europejski" typ urody? A może to nie kwestia makijażu tylko wybierano dziewczyny o typie urody lekko zeuropeizowanym? OO
Ogólnie uważam, że te Japonki jak na japoński potencjał <> są delikatnie mówiąc przeciętne. Już nawet w "najtoffaja" <jeśli istnieje któs kto nie widział jeszcze tego tak kultowego dzieła to [link widoczny dla zalogowanych]> są o wiele ładniejsze dziewczyny, które przynajmniej mają wyrażnie azjatycki <może i nawet japoński> typ urody. Co moim subiektywnym zdaniem działa jak najbardziej na ich korzyść.
Nie wiem ale na serio oglądając te dziewczyny odniosłam wrażenie, że Japończycy wstydzą się swoich najbardziej charakterystycznych cech urody. (.które moim zdaniem czynią z Japonek naprawdę piękne kobiete... ale cóz to napewno nie jest obiektywna opinia;p)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monikorin
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/Osaka
|
Wysłany: Nie 9:39, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, no nie, dlaczego zawsze jest tak, że w przeróżnego rodzaju konkursach piękności 70% "lasek" to...ekhym, no powiedzmy NIE "towar" na miss.
Anyway, co do ich wzrostu - jakoś mnie nie zadziwił. Ale to może dlatego że wzrost około 170 i powyżej w Takarazuce jest normą i na nie jedną Takarasienne patrzyłam już "w górę" . Takie Japonki też są. Mniejszość, ale są (co nie zmienia faktu, że z wzrostem absolutie nie bprzbywa im kobiecych kształtów).
Po dwa: europejski makijarz? Stylizacja na zachód? Moim zdaniem były bardzo japońsko umalowane. Tzn: normalnie. Były poprostu ładnie "zrobione".
|
|
Powrót do góry |
|
|
midori
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Secret Garden
|
Wysłany: Nie 10:29, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Abstrachując do całego konkursu, urody tych pań... To nie wątpie, że są japonski powyżej 170 cm, tylko zastanawiam się czy ich jest sporo czy nie i czy to jest ogólna tendencaj, że japończycy są coraz wyżsi. I czy np. już można dostać buty w więcej niż 3 rozmiarach.... i czy np. ja z moja stopą koło 37 moge pomażyć o kupieniu tam butów bez większych problemów.
A ich uroda... nie wiem, może kilka jest ładnych. Zastanawiam się tylko, czy one też potrafią tak niewiele powiedzieć jak nasze misski ><" i równie niepoprawnie ><"
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikari_yui
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:23, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Po dwa: europejski makijarz? Stylizacja na zachód? Moim zdaniem były bardzo japońsko umalowane. Tzn: normalnie. Były poprostu ładnie "zrobione |
To pewnie ja w życiu nie widziałąm żadnej Japonki ' Jak dla mnie można by wziąść z ulicy pierwszą lepszą brunetkę umalować na styl "azjatycki" i wyglądała by identycznie jak te panie na niektórych zdjęciach. Ale jak już mówiłam to tylko baaaardzo nieobiektywny punkt widzenia a nie stwierdzenie faktu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monikorin
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/Osaka
|
Wysłany: Nie 13:02, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-> Midori
Owszem jest to tendencja wzrostowa. Tak jak u Chińczyków: coraz więcej wyższych, coraz więcej grubszych.
Buty można dostać w różnych rozmarach. Hm, z tego co pamiętam 37 to jeszcze nei tragedia. Ja z 40tką niestety jadę zawsze z własnym zapasem obuwia bo inaczej mogę boso chodzić równie dobrze, albo zaopatrywać się w Ginzie w Tokyo w sklepach dla gaijinów za nieboskie ceny.
Co do wypowiadania się:
Niestety Japonki nawet te, które nie biorą udziału w konkursach nie potrafią się wypowiedziec na wiele więcej teamtów jak: zakupy, nowa wersja Hello Kitty, przystojni faceci i makijarz. Jak chcesz porozmawiac z jakąś po Uniwerku o np.: zagadnieniach politycznych albo kulturze to daruj sobie choćby próby. Idź odrazu do jakiejś o wieeele starszej osoby.
-> Yuri
A czego Ty byś chciała? Żeby jeszcze bardziej skośne oczy sobie robiły? Malowały na codzień twarz na biało a usta na czerwono? >_<'
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikari_yui
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:55, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
-> Yuri
A czego Ty byś chciała? Żeby jeszcze bardziej skośne oczy sobie robiły? Malowały na codzień twarz na biało a usta na czerwono? >_<' |
To chyba wbrew pozorom miało byc do mnie
Jeśli tak się da to bardzo poproszę. ()
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monikorin
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/Osaka
|
Wysłany: Pon 8:45, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Waaaaa! Msaka!
Argh -_-'. No tak, tak to jest jak człowiek "see things" >_<'.
Niesamowite, nei wiem czemu ale od początku czytałam Twojego nicka jak ikari-yuri. Hmmm. Bo ja to zdolny człowiek jestem.
Ps. I już poprawiam u góry.
A co do bieli i czerwieni i skońnego makijarzu - well, taka prawda, że jakby każda nasza brunetka dorobiła sobie skośne oczy, to jakby nie zwracać uwagi na fakt, ze posiada biust, to wyglądałaby jak Japonka .
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikari_yui
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:10, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Niezapomnij o biodrach:) A może to się talia nazywa? oO Takie wcięcie nad biodrami? Oo Nie wiem jak to nazwać bo nieposiadam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monikorin
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/Osaka
|
Wysłany: Wto 8:40, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Haha! I oto doszłyśmy do odpowiedzi nr jeden na pytanie, którym sie mnie ostatnio zasypuje: "Czy takarazuka udałaby się w PL?".
:? ... :shock: ... :roll: ... :lol: Aaaa muahahahaha. Nie bo Polki jak nie mają czegoś z genami lub nie rąbią drzew w lesie zawodowo to mają problemy z wyglądaniem z ciała jak chłop (patrz wyżej wymieniona talia i biust)*.
Z ciekawostek: pierwszy raz zapytali mnie o to na egzaminie w ambasadzie i troche mi było głupio im powiedzieć, że mają płaskie kobiety a my nie (no a przynajmniej nie w takiej ilości) więc powstrzymałam wybuch śmiechu i krew napływającą do twarzy i wymyśliłam kilka innych rzeczy.
Anyway, przypis do *.
Ja tak wogóle to wcale nie uważam np., mimo tych naśmiewek tutaj, że Japonki są mniej wartościowymi czy brzydkimi kobietami. W końcu na ich punkcie szaleje jakieś 70% mężczyzn tego globu co nie jest rasistami. I coś w tym musi być no nie? Skubane naprawdę nie doceniają uroku swoich oczu, gładkości cery i ładnych włosów (na szczęście dla nas europejki! :DDD).
No nic, w PL konkursach też się czasem cuda niewidy pojawiały więc w sumie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|