Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
midori
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Secret Garden
|
Wysłany: Czw 23:59, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Sugerujesz, że "francuskie r" wpływa dodatnio na zdolności językowe? (; Czy tylko taki jeden przykład nie stanowiący reguły?
(Ja w żadnym wypadku nie chciałam sugerować, że może wpływać ujemnie.)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
RadaZ
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Kopernika
|
Wysłany: Pią 12:43, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
midori napisał: |
Sugerujesz, że "francuskie r" wpływa dodatnio na zdolności językowe? |
Nie.
midori napisał: |
taki jeden przykład nie stanowiący reguły? |
Już prędzej. Mówi się, że "dla chcącego - nic trudnego". Można nauczyć się języka jąkając się czy mając Bóg wie jakie inne problemy.
Przynajmniej moim zdaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monikorin
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/Osaka
|
Wysłany: Pią 14:34, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moim skromnym zdaniem ważne są takie rzeczy jak np. NIE tworzenie kolejnego "chinglish", "japish", czy "american-japanese", które o zgrozo... cóż, wystarczy posłuchać. Bo języka nauczyć może się każdy - nawet niemy. Pytanie co potem z nim zrobi. Czasem po prostu nie wystarczy tylko to, że ktoś po kilku latach da się przekonać, że to jednak nie jest "SZogun", "wataSZi" itp. (choć znam przypadki, które nawet po 4 latach nauki nie dały się przekonać -_-' i to już np. martwi i każe się zastanowić nad sensem kaleczenia języka). Rozumiem, że perfekcyjnego akcentu nie każdy jest się w stanie nauczyć i że do tego trzeba czasu, ba lat. Ale wymowa jest tak samo ważna jak gramatyka. Niestety. Wystarczy zapytać szczerego native'a lub po prostu nadstawić czasem ucha na dewiacje tego świata. Dlatego o tym, czy so called "francuskie r" będzie przeszkadzać, czy nie zdecyduje dana osoba, bo jeżeli będzie się starać - to może się uda. Jeżeli z góry widać, że ktoś się lubuje w swoim "ekscentryzmie" kosztem pewnych językowych priorytetów to już jest coś innego niż przeciwwskazanie ze względu na złe predyspozycje. To już jest problem psychiki wtedy.
A wracając do głównego tematu - nie wyobrażam sobie kompilacji listy pt. "Jaki NIE powinien być kandydat na japonistykę". Ludzie, litości - z założenia nadaje się każdy kto ma wystarczająco dużo sił by zaharować się na amen przez dwa, trzy lata . Ok, a tak serio, nie wiem czy więcej przeciwwskazań nie ma przy chińskim. Tam jest się o co martwić, a nazywa się to "tony". I tu sureprise, sureprise - nawet z nadepniętym przez słonia uchem da się na sinologii żyć. Ba, nigdy się dobrze po chińsku mówić do końca nie będzie, ale cóż, orientalistyka uczy pokory względem swoich słabości, wad i niedociągnięć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Pią 17:30, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A jak to bylo w postepowaniu rekrutacyjnym? Czy nie bylo tak ze ludzie z taka wada wymowy byli odrzucani podczas rozmowy kwalifikacyjnej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
RadaZ
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Kopernika
|
Wysłany: Pią 17:36, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Monikorin napisał: |
ktoś po kilku latach da się przekonać, że to jednak nie jest "SZogun", "wataSZi" |
O nie, trzeba ich zabić! Zadzwonię po wojowników ninDŻa.
Monikorin napisał: |
Czy nie bylo tak ze ludzie z taka wada wymowy byli odrzucani podczas rozmowy kwalifikacyjnej? |
Ci ze starą maturą może i byli.
Ci z "nową" maturą nie mają się o co martwić - oni nie mają rozmowy kwalifikacyjnej, wiec choćby gadali jak Mi-Mi-Michnik połączony z Wałęsą - komisja co najwyżej dowie się o tym PO rekrutacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Pią 17:47, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A ci ze stara?
|
|
Powrót do góry |
|
|
RadaZ
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Kopernika
|
Wysłany: Pią 17:51, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Marcin napisał: |
A ci ze stara? |
Mają rozmowę.
Ale o tym można się dowiedzieć wszędzie, jak się wykaże choć ODROBINĘ dobrej woli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Pią 17:59, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, nie tego dotyczylo moje pytanie. Poniewaz napisales:
RadaZ napisał: |
Ci z "nową" maturą nie mają się o co martwić - oni nie mają rozmowy kwalifikacyjnej, wiec choćby gadali jak Mi-Mi-Michnik połączony z Wałęsą - komisja co najwyżej dowie się o tym PO rekrutacji. |
a nie zauwazylem fragmentu:
RadaZ napisał: |
[b]Ci ze starą maturą może i byli. |
wiec moje pytanie dotyczylo tego co maja zrobic z soba "starzy" maturzysci, skoro "mlodzi" nie maja sie o co martwic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
RadaZ
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Kopernika
|
Wysłany: Pią 18:13, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W każdym razie - warto próbować, nie? Ja złożyłem papiery z ŻAŁOSNYM wynikiem maturalnym. Jeśli nie wierzyłem, to na 100% przynajmniej liczylem, że może zadecydują nagle o tym, że przyjmują wszystkich by zadecydowała zasada "selekcji naturalnej" - wtedy bym sobie nie darował.
No i okazało się, że Pierwszy Samuraj IV RP (czyli ja ) się nie dostał, ale ma świadomość, że przynajmniej zrobił wszystko, co było w jego mocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrankoZX
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka (Szczecin)
|
Wysłany: Czw 22:28, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"Pierwszy Samuraj IV RP" piękne połączenie Cejrowskiego z Kaczyńskim podoba mi się. Jesteś tak stary by pamiętać WC-kwadrans, czy tekst zasłyszany?
Co do tematu, to jest on chyba nieco dziwny jedyną rzeczą która uniemożliwia studiowanie na jakimkolwiek kierunku jest źle zdana matura, a doszukiwanie się problemów w wadzie wymowy, przy obecnym systemie mi wydaje sie śmieszne(ale co ja tam wiem). Jest jak w życiu:
"Śpiewać (studiować)każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi(a jak nie wychodzi to sie jeszcze nachodzi)
Czasami człowiek musi inaczej się udusi (to się tczy wszystkich tych którzy naprawdę chcą na japke )"
A dla tych którzy boją się że japka jest nieosiągalna(czyli np dla mnie ) jest inny fragment:
"Jak człowiek wierzy w siebie to cała reszta to betka
Nie ma takiej rury na świecie której nie można odetkać
Wejść na estradę i zostać cała reszta to rzecz prosta "
Tak btw:
"A ja wiem co jest grane dlatego(się) tutaj ( dostanę i ) zostanę
Będę śpiewał piosenki będą klaskać panienki
Będą dawać mnie kwiaty będę teraz bogaty(tak jak każdy student )
Bo ja się wcale nie chwalę ja niestety mam talent
Jak głos wydaję z siebie wszyscy są w siódmym niebie (nikt nie ma co do tego wątpliwości ?)"
Wlazłem popisałem głupoty i starczy, ale jeszcze jakiś głos "wydam z siebie", za czas jakiś
pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
RadaZ
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Kopernika
|
Wysłany: Czw 22:51, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
FrankoZX napisał: |
"Pierwszy Samuraj IV RP" piękne połączenie Cejrowskiego z Kaczyńskim podoba mi się. |
Wyrazy uznania przyjęte.
FrankoZX napisał: |
Jesteś tak stary by pamiętać WC-kwadrans, czy tekst zasłyszany?. |
Tak sprytny, że potrafi WC Kwadranse znaleźć w Sieci? Kiedy leciały w telewizji mnie nie kręciły. No, może jedynie opcja z prezerwatywą i bananem.
A sam tytuł nadany, choć w oryginale NIE było "IV".
Źle zdana matura umożliwia studiowanie na teologii, np.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Pią 0:20, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ze zle zdana matura chetnie przyjma na politechnike Na Politechnice Gdanskiej w tym roku przyjmowali na niektore kierunki z 6 pkt na 180 mozliwych do zdobycia. Alternatywa to zadna dla japonistyki, ale jak ktos chce koniecznie studiowac (za darmo!) to chyba nie ma z tym problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrankoZX
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka (Szczecin)
|
Wysłany: Pią 6:00, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
RadaZ napisał: |
A sam tytuł nadany, choć w oryginale NIE było "IV".
|
Dlatego mówiłem że jest to połączenie Cejrowskiego z Kaczyńskim(przeglądarka podkreśla mi Cejrowski jako błąd za to Kaczyńskiego już nie(Kaczyński przez 'k' to tez jej zdaniem błąd) ). Od Cejrowskiego wziąłeś/dostałeś "I Samuraja RP", a od Kaczyńskiego "IV RP", w zasdadzie mogło być "I Samuraj IV RP^2(słownie:kwadrat)"bo sie 2 razy powtarza
Co do politechniki i słabej maturki. To faktycznie tak jest, ale tylko dlatego bo ludzie z politechnik myślą, wiedzą że matura o niczym nie świadczy, więc biorą ludzi z łapanki kto tylko chce, a to że 70% z nich odpada po 1 roku/semestrze to już zupełnie inna historia(często, nawet bardzo często odpadają ci z dobrą maturą). Sam nie mając szans na japke poszedłem sobie na polibude i wiem że tam wcale nie jest tak kolorowo(np w przyszłym tygodniu niektórzy bedą mieli w ciągu 4 dni 5*kolo(wliczając poprawy)w tym 3-4 z przedmiotów na których można liczyć tylko na to że wykładowca doszuka się przebłysku inteligencji lub/i wiedzy i będzie miał dobry humor, a ten tydzień też nie był lepszy, u mnie w grupie prawie połowa już zrezygnowała bo im było za ciężko, a jeszcze czeka nas sesja więc w zeszłoroczny rekord 70%odpadków może zostać pobity.
Co do teologi, to nie wiem jakie mają wymagania na seminarium nigdy sie nie interesowałem, ale wierze na słowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
RadaZ
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Kopernika
|
Wysłany: Pią 13:40, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
FrankoZX napisał: |
Co do teologi, to nie wiem jakie mają wymagania na seminarium nigdy sie nie interesowałem, ale wierze na słowo. |
Teologia to nie tylko seminarium, a odwołałem się do tego kierunku, bo już wcześniej był poruszany ten wątek ("rozmowa kwalifikacyjna tylko na teologii").
Może Roman pomyśli i przywróci rozmowę... tia... pomyśli, łapiecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|