Japonica Creativa

Asia

a wiec zdecydowałam się pojsc na japonistyke jednak nic za darmo Wesoly

w wielu postach podkreslaliscie, że trzeba byc oczytanym i tu moje pytanie do was odnosnie rozmowy kwalifikacyjnej (jesli takowa będzie bo coś się ma niby pozmieniac???) po jakie tytuły najlepiej sięgnac? mam tu na mysli japońskich twórców bo wypadałoby takich znac wybierając taki kierunek. jak możecie to napiszcie kilku autorów lub konkretnych tytułów z którymi warto by było się zapoznac Wesoly

a i jeszcez odnosnie rozmowy to nie wiem czy dobrze wyczytałam, że ma byc takze rozmowa w pod kątem historii, polityki nowozytnej Japoni. Znacie może jakies dobre źródło (książka, strona www??) gdzie bym znalazła potrzebne informacje przedstawione w przystępny sposób??

midori

To ja zacznę tak przyzeminie: [link widoczny dla zalogowanych] (trzeba przewinąć trochę w dół). Zdajesz nową maturę czy masz już starą?

A czytać należy to, co kogo interesuje - nie bez przyczyny nie ma listy lektur obowiązkowych.

komoro

Miałem ten sam problem przed egzaminem: co czytać? O pomoc zwróciłem się do ówczesnego prezesa koła Creativa Michała "Tori" Ptaszyńskiego. Doradził mi żebym czytał wszystko co wpadnie mi w ręce na ten temat, ale zwrócił uwagę na japońską literaturę, szczególnie autorstwa Abe Kobo, Natsume Soseki czy Murakami Haruki. Więc przeczytałem większość ich dzieł dostępnych w języku polskim. Na rozmowie padło pytanie: jakie książki japońskich autorów pan przeczytał. Odpowiedziałem. Chyba się podobało.

Monikorin

Owszem, czytac warto wszystko,ale na wszystko trzeba uważać. W chwili obecnej wśród publikacji o Japonii jest tle samo wartościowego materiału co "chłamu". I trzba uważać, żeby z taką rewelacją nie wyskoczyć przed komisją i nie błysnąć pt.: "Ja uważam,że to dopiero jest genialne spojrzenie na Japonię, bo ja zawsze pewny byłem, że tam nadal Samuraie po ulicach biegają iteraz się wszystlo wydało! Ha!". To może nie przejść. Oczywiście rada o czytaniu jak największej ilosci literatury pióra japońskich pisarzy jest jak najbardziej na miejscu. Jednak warto czasem trochę nadwyrężyć karku i sięgnąć po coś czego moze w języku PL nie ma jeszcze (a jest po ang) - w końcu po coś ludzie ten net stworzyli (to taka mała podpowiedź Mruga

).

Marcin

Moze jakas mala podpowiedz czego warto unikac? Szkoda marnowac zycia na "chlam" a czasu na czytanie nie mam za wiele, wiec wolalbym skupic sie na tych "wartosciowych" publikacjach.

midori

Moim zdaniem warto czytać to, czym się ktoś interesuje (będę powtarzać to do znudzenia d; ), bo temat, który się poznało z kilku źródeł, przy czytaniu kolejnej publikacji, można już jakoś ocenić i jest się w stanie do niego ustosunkować i samodzielnie zdecydować ile warta jest dana książka. O! Do czegoś takiego należy dążyć (:

Asia

Monikorin

Asia

przepraszam mój błąd Jezyk

nie "samotnośc " tylko "bezesnnośc w Tokio" autorstwa Marcina Bruczkowskiego, kilku znajomych mówiło, że ciekawe wiec nie zaszkodzi sprawdzic, jak przeczytam stwierdze czy było warto

midori

A ja liście mówię: nie! (; Czytać i zastanawiać się czemu jest złe albo dobre i tyle. I nie nastawiać się tylko na zbieranie informacji.

Po przeczytaniu Bezsenności podziel się wrażeniami z nami na forum (; A poza tym to szykuje się kolejna książka [link widoczny dla zalogowanych]. Może by się dało powtórzyć spotkanie zeszłoroczne z nastawieniem na promocje tej książki? (Pytanie skierowane w przestrzeń, z serii rozważań mniej związanych).