Japonica Creativa

komoro

Witam.
W tym roku zamierzam zdawać na poznańską Japonistykę. Życie nauczyło mnie przewidywać nawet najczarniejsze scenariusze i w związku z tym mam parę pytań.

Czy mógłby mnie ktoś oświecić jak wygląda procedura odwołania się od wyniku rekrutacji? Być może zaraz po egzaminach będę musiał wyjechać, dlatego chciałbym wiedzieć wszystko wcześniej. Czy może ktoś z was się odwoływał? Czy osoby przyjęte z odwołania mają inne prawa niż reszta przyjętych? Czy może płaci się wtedy za studia (niektóre uczelnie tak robią)? Czy istnieje jakiś gotowy druk, czy może wzór podania w tej sprawie? Gdzie z takim podaniem należy się zgłosić?

Serdecznie dziękuję za odpowiedzi.

Monikorin

Hm, moja przyjaciółka zdając ze mną na studia w roku 2001 nie dostała się (zabrakło jej 1 punktu, albo nawet 0,5, nie pamiętam). Pamiętajmy jednak, że wtedy był inny system naboru na studia - nadal obowiązywały egzaminy, a nie nowa matura. Moja przyjaciółka odwoływała się od decyzji. Nie było zadnych gtowych druczków, żadnych wzorów. Poszła do dziekanatu zapytać się poprostu jak taki papier ma wyglądać i tam jej powiedzieli co ma się w nim zawierać (nie wiem jak to wygląda na chwilę obecną przy nowych maturach). Dała co trzeba, napisała odwołanie i czekała na decyzję - niestety odmowną. W tamtym roku zresztą nikogo nie przyjęto z odwołań. Jedną dziewczynę (Japonkę przyjęto internistycznie, potem była juz normalnie) - na jakich zasadach - nie wiem. To wszystko co na ten temat potrafię niestety Ci powiedzieć Smutny

.

agata

"Za moich czasów", tzn. w zeszłym roku, bo jestem na pierwszym, na stronie internetowej UAM był do ściągnięcia wzór odwołania i informacje, gdzie i do kiedy należy je złożyć (jeśli dobrze pamiętam miało się na to dwa tygodnie od dnia otrzymania listu z odmowną decyzją komisji rekrutacyjnej). Na moim roku są dwie osoby przyjęte z odwołania, na dokładnie takich samych prawach jak pozostali. W zeszłym roku, a wydaje mi się, że w poprzednich również, odwoływanie się miało sens w przypadku bardzo małych różnic puktowych pomiędzy osobą odwołującą się a ostatnią z przyjętych. Myślę, że w tym roku procedura odwołania pozostania ta sama, ale wobec zmiany systemu rekrutacji dla osób z nową maturą i zwiększonego limitu miejsc trudno przewidzieć, czy przyjmą z odwołania kogokolwiek...
PS. To mój pierwszy post, więc witam wszsystkich i pozdrawiam Wesoly

.

yaboo · Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Scenariusz odwoławczy może wyglądać różnie. Ja ze swej strony chciałem tylko zasugerować, że zawsze lepiej się odwoływać niż nie (chyba że ktoś naprawdę źle wypadł w trakcie postepowania rekrutacyjnego). I zawsze najlepiej zapytać Dział Nauczania o szczegóły w tym względzie, gdyż to nie IO UAM jest odpowiedzialny za przyjmowanie wniosków, ale DN UAM właśnie (o ile dobrze pamiętam).

Kimin

Ja się odwoływałem dwa lata temu. Zabrakło mi 0.36 punkta. Druku żadnego nie znalazłem, a zdobyłem informacje jedynie do kogo i do kiedy mam wysłać odwoławnie. Niestety nie pamiętam co wtedy napisałem.Decyzję otrzymałem chyba w okolicach 10 września i wtedy jest tylko tydzień na potwierdzenie czy wciąż chce się studiować. Należy oczywiście dostarczyć też wszystkie papiery, gdyż po postępowaniu rekrutacyjnym są one odsyłane. Na moim roku jest jeszcze jedna osoba, która się odwoływała.

Yen

yaboo · Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kimin

Mój przypadek był właśnie taki, jak pisze przedmówca. W decyzji napisano, że zdałem, ale z powodu braku miejsc nie zostałem przyjęty. W samym odwołaniu nie przypominam sobie bym pisał o błędach komisji, bo takowych nie zauważyłem(zresztą to i tak bym ich pewnie nie zauważył, bo była to pierwsza rozmowa kwalifikacyjna w mojej "karierze"). A odwołanie zawsze opłaca się napisać zwłaszcze, że nie kosztuje to wiele(tyle co znaczek), a zyskać można wiele:)